
BOJARSKI Kuba – Pamięci kpt. Kazimierza Kuby-Bojarskiego, który w Wieczór Wigilijny ucztował u Pana
2024-06-08
XXIII Spotkanie Towarzystwa Miłośników Ziemi Zakliczyńskiej
2024-06-17Jest to tzw. ,,Boża Męka” u zbiegu ulic Sobieskiego i Ruchu Oporu. Foto z książki pt. ,,Przewodnik po Tarnowie” z 1929 roku.
Ponadto z treści we wspomnianym Przewodniku o ,,Zakliczynie i okolicy” dowiedzieć się można:
,,Obok drogi, trzymającej się od Wojnicza brzegów Dunajca, znajdują się w dalszym jej ciągu:
Ruiny Zamku Melsztyńskiego, sterczące dumnie na stromej górze w otoczeniu przepięknego lasu szpilkowego, dziś już zgryzione bardzo przez ząb czasu, z widoczną z daleka basztą i szczątkami murów. Stare, niejedną legendą ubrane zamczysko. Widok z niego cudowny na przemodrą wstęgę Dunajca i okoliczne osiedla. Zamek ten założony został w tym samym mniej więcej czasie, co i zamek tarnowski, przez tegoż również, co i tamten wzniesiony Spicymierza z Melsztyna.
W pobliżu Lusławice z dworkiem, gdzie wywczasy letnie stale zwykł spędzać znany malarz, Jacek Malczewski; opodal kilka pamiątek po arjanach polskich, którzy w XVI wieku w stronach tych w znacznej liczbie się znajdowali.
Przy drodze gminnej grób Faustyna z Soczyna znacznie zniszczony z trzema kamieniami grobowca, co do których krąży wieść, że ilekroć je w jakimkolwiek celu wynoszono z grobowca, dwie czarne postacie zjawiały się nocą i kamień wracał na swoje pierwotne miejsce.
Pozostały również ślady klasztoru i zboru arjańskiego, a przy drodze z Lusławic do Wróblowic w chacie chłopskiej ślad wejścia do jakiegoś korytarza podziemnego, którego jednak zabobonny chłop odkopać nie pozwala.
W Zakliczynie stary klasztor Reformatów z licznemi obrazami i kronikami a dalej wzdłuż drogi naddunajeckiej, od której właśnie zboczyliśmy: baszta czchowska.”✍️ Wojciech Grzegorczyk







