
„Od Opatkowic do Zakliczyna” – 700 lat parafii św. Idziego Opata
2025-10-23
Nocne zwiedzanie Zakliczyna z lampionami pt.: „Ścieżkami dawnych mieszczan”
2025-11-11Po raz pierwszy w tak licznym gronie, że aż brakło krzeseł! A w ogóle… to już spotkaliśmy się po raz 32, tym razem, by wspólnie posłuchać o historii kamienicy przy zakliczyńskim Rynku, którą przed laty wzniósł Józef Ciepierski. Bo to właśnie dziś odbyła się premiera dokumentu w reżyserii Katarzyny Kokoszy. Mało kto pamięta, że właśnie tam, przed wojną, działała restauracja z wytwórnią wódek i likierów oraz zakliczyńskim browarem, a w czasie okupacji niemiecka radiostacja i punkt obserwacyjny obejmujący panoramę całego Zakliczyna. Te mury słyszały i widziały naprawdę wiele… Podczas spotkania o dawnych i obecnych losach kamienicy opowiadali zarówno jej dzisiejsi właściciele jak i potomkowie Józefa Ciepierskiego: Marek Ciepierski i Jan Piaskowski. Z całego serca dziękujemy Pani Aldonie Regiec-Haraf i Pani Joannie Haraf za otwartość, życzliwość i to, że pozwoliły nam zajrzeć do wnętrza tego niezwykłego domu. Bez nich ten film po prostu by nie powstał. Panie przygotowały dla nas obszerną prezentację, która wraz z filmem opublikujemy niebawem na naszej stronie internetowej.
A że życie to nie tylko historia, ale i radość dnia codziennego to mieliśmy dziś także małą uroczystość!
Świętowaliśmy urodziny i imieniny naszego Tadzia! Wyborny tort z muzycznym akcentem to dzieło Klaudii z Słodkie Ciastki Ręcznie zdobione pierniczki. Klaudia wykonuje dla nas również przepiękne pierniczki z herbem Zakliczyna.
Gastronomicznie było to chyba jedno z najsmaczniejszych spotkań w historii naszego stowarzyszenia. Na stołach królowały pyszności z sięgającego 85 lat historii Mlektar (więc i pewnie od naszych lokalnych krówek), a także tradycyjne (sięgające XIV wieku!) kukiełki z Uszwi- wypieki, które niegdyś dumnie gościły na zakliczyńskich jarmarkach. Dziękujemy Panu Markowi Gałęziowskiemu z Piekarnia Galeziowscy i Ania za te przeprzepyszne kukiełki upieczone specjalnie dla nas, dzisiaj, żeby były jak najświeższe!
Cieszymy się, że oprócz historii, archiwów i wspomnień możemy także mówić o lokalnych firmach, które od pokoleń wpisane są w krajobraz i tożsamość naszej ziemi zakliczyńskiej. Wyszliśmy nie tylko najedzeni, ale i z wiedzą i sercami pełnymi ciepła. Bo takie spotkania pokazują, że historia to nie tylko daty i nazwiska… To ludzie, emocje i wspólne chwile… razem. ![]()
MG
KK
[Wspomniane firmy i produkty nie są częścią żadnej płatnej promocji. To lokalne miejsca i ludzie, których po prostu cenimy.]










































