
Zachowała się wzmianka o zaprzysiężeniu dwóch burmistrzów w Zakliczynie 236 lat temu, to jest 5 maja 1789 roku
2025-05-18
DUTKIEWICZ Józef Edward (1903–1968)
2025-05-18Jako jedna z nielicznych pamiątek po moim praprapradziadku Feliksie Rudlickim to ,,Kontrakt dzierżawy” spisany dnia 27 sierpnia 1869 roku w Zakliczynie n/D.
,,Kontrakt dzierżawy” zawarty został pomiędzy Feliksem Rudlickim, a Michałem Zającem na okoliczność wydzierżawienia stajonka gruntu. Szczegóły kontraktu doczytać można na załączonych zdjęciach, bowiem, co rzadko się zdarza na tego typu dokumentach z tego okresu, jest on dobrze czytelny.
Feliks Rudlicki żył w latach 1820 – 1893. Od niego zaczynają się ,,zakliczyńscy” Rudliccy. On sam urodził się w Gwoźdźcu. W Zakliczynie ożenił się w 1845 roku z Justyną Zygulską.
Ich jedenastym(!) dzieckiem była Karolina Rudlicka, która wyszła za mąż za Józefa Flakowicza – to moi prapradziadkowie.
Córką Karoliny Rudlickiej i Józefa Flakowicza była Anna Flakowicz.
Anna Flakowicz wyszła za mąż za Konstantego Flakowicza – to moi pradziadkowie.
Z tego związku przyszła na świat moja babka Karolina Flakowicz, zamężna Grzegorczyk.
I teraz żeby w jakimś stopniu nawiązać tym postem do dzisiejszych wyborów (tak jak to było w porannym wpisie) przytaczam kolejną ciekawostkę z punktu widzenia lokalnej genealogii.
Otóż dwóch prapradziadków Feliksa Rudlickiego, to jest Franciszek Rudlicki i Jan Rożen brało udział w 1733 roku na polach Woli pod Warszawą w elekcji Stanisława Leszczyńskiego na króla Polski. Obaj byli stronnikami Leszczyńskiego. Jak łatwo policzyć są to moi 7xpradziadkowie.
Ten wpis jest kolejnym przykładem na to jak ciekawą i fascynującą przygodą oraz lekcją lokalnej historii może być odkrywanie swoich przodków, do czego zachęcam!
✍️ Wojciech Grzegorczyk









